Widziałem ją dzisiaj.. Cały samochód malowany dookoła mniej lub bardziej, ogólnie niechlujnie i to mocno, różnice na lakierze spore, przy lusterkach zacieki i łuszczący się lakier. Środek nawet zadbany, pixele na zegarach ledwo działające, zegary poliftowe, kierownica dosyć mocno wytarta. Silnik oczywiście mega umyty i ani kurzyku ani najdrobniejszego pyłku. Opony przednie 235/40, tylko 285/35 nankang, przednie to jakieś śmiecie. Felgi mocno w kiepskim stanie, fatalny lakier na nich. Skóra w środku w miarę, bez tragedii. Na masce coś dziwnego stało się z lakierem, ogólnie to ona na bank nie ma aktualnie carbonschwarz

bo nie mieni się granatowym tak jak powinien. Dzwonu raczej większego nie było. Goście z komisu mega nieświadomi i niezadowoleni, cytuję "co on będzie teraz całą oglądał czujnikiem lakieru?'. Trochę mi się to nie spodobało, zero zainteresowania klientem, NIC. Apropo wiedzy na temat samochodu również nic. Z 28tyś może to i jest warte. Nie wiecej. Vanosy dosyć ciche.
Pozdrawiam
